Porządek Mszy Świętej - Niedziela - 07:00 | 09:00 | 10:30 | 12:00 | 17:30 (nieszpory) | 18:00, Święta - 7:00 | 9:00 | 18:00, Dni Powszednie - 7:00 | 18:00
Aktualności


Dodano: 2020-04-14 17:23:11

W niedzielę 19 kwietnia obchodzimy święto Miłosierdzia Bożego oraz odpust w kaplicy w Czechach. Zapraszamy na Eucharystię w kaplicy o godz. 14.00, natomiast nie będzie sprawowana msza święta o godz. 8.00, ponieważ w kaplicy będzie mogła uczestniczyć jedynie pięcioosobowa grupa wiernych, prosimy, aby umożliwić udział rodzinie, która zamówiła intencję mszy świętej. Wszystkich zachęcamy do duchowej łączności. Przeżywanie tej uroczystości w stanie łaski uświęcającej jest źródłem szczególnych łask Bożych, które możemy otrzymać jedynie w tym dniu.

Msza święta odpustowa będzie transmitowana przez parafialnego Facebook'a.



Dodano: 2020-04-12 09:37:08



Dodano: 2020-04-11 17:52:08

Zapraszamy do udziału online
w Wigilii Paschalnej
- o godz. 21.00

na parafialnej stronie facebookowej
https://www.facebook.com/BazylikaWNMPZdunskaWola



Tej nocy właśnie Kościół najpełniej przeżywa swoją tożsamość i misję jako wspólnota zrodzona z tajemnicy Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa.

Jest rzeczą szczególnie wymowną, że w ciągu trzech dni liturgia Kościoła skupia i uobecnia misterium zbawienia, dokonane przez Chrystusa umęczonego, ukrzyżowanego i zmartwychwstałego. To centrum liturgicznych obchodów nosi nazwę Triduum Paschalnego. Jego punktem kulminacyjnym jest Wigilia Paschalna, matka wszystkich wigilii i najważniejsza liturgia z możliwych. Ale zanim Kościół zacznie ją celebrować, trwa w milczeniu Wielkiej Soboty, kiedy wierni trwają na adoracji przy Grobie Pańskim w cichej, ufnej i pokornej modlitwie. To dzień absolutnej ciszy, kiedy wszechświat trwa w zadziwieniu, smutku i żałobie, ponieważ nie ma Pana – On nie żyje, Jego Ciało spoczywa w Grobie. Tę pustkę i swego rodzaju oczekiwanie na rozwój wydarzeń symbolizuje post jako wyraz uniżenia i samotności. Możemy jednak adorować Najświętszy Sakrament złożony w Grobie. Jest również tradycja błogosławieństwa pokarmów na stół wielkanocny, kiedy możemy wyrazić dziękczynienie Bogu – Stwórcy za dary, które służą naszemu umacnianiu i dzieleniu się z potrzebującymi.

Właściwa liturgia Wigilii Paschalnej rozpoczyna świętowanie uroczystości zmartwychwstania Pańskiego i jest sprawowana z soboty na niedzielę. W ciągu roku liturgicznego chrześcijanie przeżywają dwie szczególne noce, w czasie których celebrują najważniejsze wydarzenia historii zbawienia: Noc Narodzenia Pańskiego i Noc Zmartwychwstania. Te dwie noce nie są dla chrześcijan czasem odpoczynku, ale czuwania i modlitwy, przez którą włączają się w zbawcze dzieło Chrystusa. Ten sam Chrystus, który narodził się w Noc Betlejemską, w Noc Paschy dokonał największego cudu – przeszedł ze śmierci do życia i nas chce teraz przeprowadzić tą samą drogą. Jeśli kroczyliśmy z Jezusem wiernie od Wieczernika poprzez Mękę i Krzyż, to razem z Nim możemy doświadczyć cudu Zmartwychwstania podczas Wigilii Paschalnej. Dlatego zgodnie ze starożytnym zwyczajem tej nocy wierni gromadzą się w świątyniach, by czuwać na modlitwie i sprawować radosną liturgię Zmartwychwstania Pańskiego.

Oto przed nami najważniejsze wydarzenie zbawcze roku liturgicznego! Oto matka wszystkich świętych wigilii i wszelkiej liturgii Kościoła! Tej nocy właśnie Kościół najpełniej przeżywa swoją tożsamość i misję jako wspólnota zrodzona z tajemnicy Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa. Czyni to poprzez symbolikę światła, moc słowa, wymowę sakramentalnych znaków oraz jednoczącą i tworzącą komunię moc Eucharystii.

Na Wigilię Paschalną składa się: Liturgia światła, w czasie której Chrystus objawi się nam jako Światło rozświetlające mroki naszych grzechów; Liturgia słowa przedstawiająca biblijne zapowiedzi i wypełnienie Chrystusowego posłannictwa; Liturgia chrzcielna uświadamiająca nam, że przez chrzest zostaliśmy włączeni w śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa i wreszcie Liturgia Eucharystyczna, podczas której przyjmując Ciało Chrystusa dostępujemy pełnego udziału w owocach Jego odkupienia. Procesja rezurekcyjna stanowić będzie publiczne uzewnętrznienie się Kościoła, który żyje z Tajemnicy Zmartwychwstania sprawowanej w sakramentach.

Na początku celebracji Wigilii Paschalnej wierni udają się na zewnątrz świątyni, gdzie będzie miała miejsce Liturgia światła. Poświęcona tam świeca paschalna, znak Chrystusa Zmartwychwstałego, zostanie uroczyście wniesiona do świątyni z trzykrotnym śpiewem: „Światło Chrystusa”. Po drugim takim wezwaniu wierni zapalają od paschału swoje świece, które przynieśli do świątyni, a co symbolizuje rozproszenie ciemności i pragnienie rozgraniczania w naszych sercach dobra i zła. Po trzecim wezwaniu natomiast zapala się wszystkie światła w kościele. Po trzeciej aklamacji diakon lub prezbiter wyśpiewuje radosne Orędzie Paschalne wysławiające paschał jako symbol triumfu Chrystusa, który jest Światłością naszego życia.

Kiedy już światło paschału ogłosi światu dokonanie zbawienia, teraz urzeczywistni się ono w jakże obficie przepowiadanym słowie. To prawdziwie uczta słowa Bożego, kiedy możemy usłyszeć fragmenty dziewięciu czytań (siedem ze Starego Testamentu oraz dwa z Nowego: fragment Listu apostolskiego i Ewangelię). Liturgia słowa wprowadza stopniowo w dynamikę historii zbawienia. Ukazuje najpierw rolę nocy Stworzenia, nocy Abrahama i nocy Wyjścia, by zapowiedzieć i ukazać wymowę nocy Nowego Stworzenia, czyli Zmartwychwstania. Wskazuje to na nowy styl Życia w nowości zrodzonej przez Śmierć i Zmartwychwstanie. Jest to styl paschalny, który objawia się w nieustannym powstawaniu z małości, zwyciężaniu wszelkiej płycizny i obojętności, dystansowaniu się od ciemności grzechu.
Warto też zwrócić uwagę na słowa sekwencji, którą w uroczystość Zmartwychwstania się wykonuje. To jakże wymowne świadectwo o powstaniu z martwych Jezusa oraz wyznanie wiary w Mesjasza, który choć poległ – dziś króluje żywy.

Kolejnym etapem Wigilii Paschalnej jest Liturgia chrzcielna. To ona obrazuje najpełniej sens Paschy jako przejścia przez wody śmierci, aby już na wieki korzystać z wody Życia. To przejście dokonało się dla chrześcijan w sakramencie chrztu, w którym zostali pogrzebani wespół z Chrystusem w Jego męce i śmierci, aby razem ze Zmartwychwstałym wkroczyć w nowe życie.

Zanurzenie w Jezusie, który jest Zmartwychwstaniem i Życiem, daje człowiekowi nowego ducha i ustawia go w nowej rzeczywistości – Dziecka wobec kochającego Ojca. Dlatego odnawiając nasze przyrzeczenia chrztu świętego, w których niegdyś wyrzekliśmy się złego ducha, tej nocy na nowo przyrzekamy służyć Bogu wiernie w świętym Kościele. Z kolei pokropienie wodą święconą przypomina nam wydarzenie chrztu, podczas którego zwlekliśmy z siebie szatę starego człowieka wraz z jego uczynkami, a przyoblekliśmy się w świętość stając się umiłowanymi dziećmi Bożymi. Ta uroczysta liturgia jest zarazem najlepszym momentem na przyjęcie chrztu przez dzieci i dorosłych, których nazywamy katechumenami.
Oczywiście liturgia Nocy Paschalnej osiąga swoją pełnię w Eucharystii, która jest sakramentalnym uobecnieniem osoby Chrystusa Zmartwychwstałego, upamiętnieniem Ofiary krzyża i obecności naszego Pana, który daje siebie na pokarm. Jest to Uczta Paschalna, która stanowi przedsmak wieczystej Paschy. To właśnie wtedy cały kosmos spotyka się w jednej liturgii. Wówczas wraz z zastępami odkupionych i zbawionych, świętych i błogosławionych, z Kościołem pielgrzymującym i zgromadzonym na ziemi oraz z całym wszechświatem wierni chrześcijanie wznoszą swoje serca w Duchu Świętym ku Ojcu w niebie, który przez zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa pojednał świat ze sobą, obdarzył pokojem i otworzył wszystkim ludziom bramy królestwa. To apogeum radości, szczęścia i pokoju z zyskanego zbawienia i odkupienia.

Ostatnim obrzędem liturgii Wigilii Paschalnej jest procesja rezurekcyjna. Skoro Pan zmartwychwstał, zwyciężył śmierć i już dłużej grób Go nie kryje, dlatego należy tę wspaniałą nowinę obwieścić innym. To cudowny moment, kiedy o północy czy o świcie wierni głoszą światu, że z radości tańczą niebo i ziemia, bo Pan prawdziwie zmartwychwstał. Dlatego właśnie wierni wychodzą na zewnątrz Domu Bożego, aby wieść o zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa dotarła do serc wszystkich ludzi. Alleluja – niech wszystkim zajaśnieje Pan w swej miłości, nadziei i radości!



Dodano: 2020-04-11 08:32:09

Wielka Sobota to dziwny dzień. Według katolickiego kalendarza liturgicznego to drugi, oprócz Wielkiego Piątku, dzień w roku, gdy nie odprawia się Mszy świętej. Wieczorna Eucharystia w ramach Wigilii Paschalnej należy tak naprawdę do Wielkanocnej Niedzieli. Wielka Sobota to dzień wypełniony czekaniem. Dzień pełen nadziei. Nadziei, że śmierć nie odniesie sukcesu.

Pewien uczony teolog, zapytany przez dociekliwego studenta, dlaczego Jezus nie zmartwychwstał od razu, następnego ranka, lecz dopiero trzeciego dnia, odpowiedział: „Przecież to był szabat. A w szabat wierzący Żyd odpoczywa”. Naiwność i nadmierna prostota tego tłumaczenia lepiej trafiły do umysłu studenta niż teologiczne wywody i powoływanie się na biblijne proroctwa. A teolog włożył mnóstwo wysiłku w to, aby z powstałej niemal natychmiast anegdoty znikło jego nazwisko.

Wielka Sobota jest potrzebna. Bez niej nie można dobrze pojąć tego, co się wydarzyło w Wielki Piątek. Bez niej nie sposób właściwie przeżyć tego, co się wydarzyło „trzeciego dnia”. Ten „dzień wyciszenia”, „dzień żałoby”, jest dniem cierpliwości, dniem umacniania wiary.

Czas między śmiercią Chrystusa a zmartwychwstaniem określa prawda wiary o Jego zstąpieniu do krainy umarłych. W wyznaniu wiary mówimy: „Zstąpił do piekieł”.

Zstąpienie Chrystusa do świata zmarłych, określanego też jako otchłań, znajduje potwierdzenie w Piśmie Świętym. Św. Paweł pisze o wyprowadzeniu Chrystusa ze świata otchłani (Rz 10,7), podkreśla też zstąpienie Zbawiciela do „niższych części ziemi” (Ef 4,8). „Poszedł ogłosić zbawienie nawet duchom zamkniętym w więzieniu” (1P 3,19).

Z kontekstu wynika, że chodzi o miejsce, w którym dusze oczekiwały na przyjście Mesjasza. Św. Cyryl Jerozolimski (IV wiek) podkreślał, że Zbawiciel „zstąpił do podziemia, by stamtąd sprawiedliwych odkupił… był tam Dawid i Samuel, i wszyscy Prorocy…”.Jezus, jak ludzie, doświadczył śmierci.

Chociaż nieśmiertelny, zechciał poddać się prawom śmierci i Jego dusza dołączyła do dusz ludzkich w krainie umarłych. Zstąpił tam jednak jako Zbawiciel i ogłosił nadejście czasu odkupienia. „Piekło” to stan potępienia, w którym nie ma możliwości oglądania Boga. Przed odkupieniem tej możliwości były pozbawione również dusze sprawiedliwych.

Zstąpił do piekieł. Naturalnie, gdyż Śmierci towarzyszy Otchłań (Ap 6,8), o której smutku Psalmy mówią w sposób realistyczny. Syn zstępuje do zmarłych jako zmarły człowiek, a nie jako żywy Zwycięzca z flagą wielkanocną, jak Go przedstawiają wschodnie ikony, przenosząc zmartwychwstanie na Wielki Piątek. Kościół zakazał śpiewać w tym dniu "Alleluja". Pomimo to nowy Zmarły jest zupełnie inny od wszystkich pozostałych. On zmarł z czystej bosko-ludzkiej miłości, owszem, Jego śmierć była najwyższym czynem tej miłości, a miłość jest najbardziej żywotna ze wszystkiego, co istnieje.

W ten sposób również Jego rzeczywiste bycie umarłym - a to oznacza utratę jakiegokolwiek kontaktu z Bogiem i z ludźmi (tu należy ponownie przeczytać odpowiednie Psalmy) - jest aktem najżywotniejszej miłości. Tu, w największej samotności, zostaje ona ogłoszona zmarłym, nawet więcej: zostaje im przekazana (l P 3,19). Zbawczy czyn Krzyża ma znaczenie nie tylko dla żyjących, ale zamyka w sobie wszystkich zmarłych przed nim i po nim. Po śmierci naszego Pana z miłości śmierć otrzymała zupełnie inne znaczenie. Może ona stać się dla nas wyrazem naszej najczystszej i najżywotniejszej miłości, gdy ją przyjmiemy jako podarowaną okazję do oddania się bez reszty w ręce Boga. Wtedy jest ona nie tylko zadośćuczynieniem za wszystkie nasze zaniedbania, ale ponadto nabywa łaskę dla innych, aby porzucili swój egoizm i wybrali miłość jako najbardziej wewnętrzną postawę.

Począwszy od Wielkiej Soboty śmierć została uszlachetniona. W tym dniu zmarły Pan otworzył drogę od wiecznego zagubienia do nieba: ogień doskonalący zmarłych ku większej miłości. Tego nie było w Starym Przymierzu, był tylko Szeol dla wszystkich, miejsce bycia umarłym. Zstępując tam, Chrystus otworzył dostęp do Ojca.

Zstąpienie Chrystusa do świata zmarłych, określanego też jako otchłań, znajduje potwierdzenie w Piśmie Świętym. Św. Paweł pisze o wyprowadzeniu Chrystusa ze świata otchłani (Rz 10,7), podkreśla też zstąpienie Zbawiciela do "niższych części ziemi" (Ef 4,8). "Poszedł ogłosić zbawienie nawet duchom zamkniętym w więzieniu" (1P 3,19).

Z kontekstu wynika, że chodzi o miejsce, w którym dusze oczekiwały na przyjście Mesjasza. Św. Cyryl Jerozolimski (IV wiek) podkreślał, że Zbawiciel "zstąpił do podziemia, by stamtąd sprawiedliwych odkupił… był tam Dawid i Samuel, i wszyscy Prorocy…".

Jezus, jak ludzie, doświadczył śmierci. Chociaż nieśmiertelny, zechciał poddać się prawom śmierci i Jego dusza dołączyła do dusz ludzkich w krainie umarłych. Zstąpił tam jednak jako Zbawiciel i ogłosił nadejście czasu odkupienia. "Piekło" to stan potępienia, w którym nie ma możliwości oglądania Boga. Przed odkupieniem tej możliwości były pozbawione również dusze sprawiedliwych.

Chrystus zstąpił do otchłani nie po to, "by wyzwolić potępionych, ani żeby zniszczyć piekło potępionych", ale by wyzwolić sprawiedliwych, którzy umarli przed przyjściem Zbawiciela. 

źródło: www.liturgia.wiara.pl

                  



Dodano: 2020-04-10 16:16:45

Zapraszamy do udziału online
w
Liturgii Wielkiego Piątku - o godz. 18.00

na parafialnej stronie facebookowej
https://www.facebook.com/BazylikaWNMPZdunskaWola


W Wielki Piątek nie sprawuje się Eucharystii. W kościołach trwa spowiedź, adoruje się Pana Jezusa w ciemnicy. Odbywają się także nabożeństwa Drogi Krzyżowej... Dopiero późnym popołudniem rozpoczynają się najważniejsze obrzędy tego dnia - Liturgia na cześć Męki Pańskiej. Nie jest to Msza. Składa się z trzech części: Liturgii Słowa, adoracji Krzyża i obrzędów Komunii.

Wszystko zaczyna się nietypowo. Ministranci i kapłani wychodzą w ciszy do ołtarza. Nie poprzedza ich dzwonek, nie śpiewa się żadnej pieśni. Słychać tylko ich kroki. Po dojściu do ołtarza kapłan nic nie mówi. Po prostu pada na twarz. Wszyscy obecni w Kościele klękają. Wobec zbawczej śmierci Jezusa wszelkie słowa są nieodpowiednie. W tej chwili cisza mówi znacznie więcej. Dziś wspominamy zbawczą mękę i śmierć Bożego Syna, Jezusa Chrystusa. W Jego ranach jest nasze zdrowie...

Chwilę później, po krótkiej modlitwie rozpoczyna się Liturgia Słowa. Pierwsze czytanie to tekst z Księgi proroka Izajasza. Kilka wieków przed wydarzeniami dziś wspominanymi ten prorok mówił o nich wskazując, że Mesjasz będzie cierpiał za nasze grzechy. W drugim czytaniu, z listu do Hebrajczyków, jego autor przypomina nam, że naszemu Arcykapłanowi znany jest nasz ludzki los, bo sam został okrutnie doświadczony. I przez to Jego posłuszeństwo dokonało się nasze zbawienie. Ewangelia natomiast - dziś opowiadanie o męce Pana Jezusa według św. Jana - przypomina nam dokładnie tamte wydarzenia...

Na zakończenie Liturgii Słowa odbywa się modlitwa powszechna. Ma ona dziś wyjątkowo uroczysty charakter. W dziesięciu wezwaniach prosimy Boga, aby miał w opiece cały świat...

Rozpoczyna się druga część dzisiejszej liturgii - Adoracja Krzyża. Od dwóch tygodni wszystkie krzyże w kościołach były zasłonięte. Dziś ukazuje się je na powrót wiernym. Kapłan bierze zasłonięty krzyż, odsłania górną jego część i śpiewa: "Oto drzewo krzyża, na którym zawisło zbawienie świata", a wszyscy odpowiadają: "Pójdźmy z pokłonem" i padają na kolana. Po chwili ciszy kapłan odsłania kolejną część krzyża i znów ukazuje nam krzyż na którym zawisł Zbawiciel świata. A my znowu klękamy oddając cześć Temu, który za nas poniósł tę straszną i hańbiącą śmierć. Po chwili kapłan powtarza te same słowa pokazując nam już cały krzyż. A my klęcząc wielbimy naszego Zbawiciela...

Przychodzi czas, aby ucałować krzyż Jezusa. Robią to - w zależności od parafii - albo wszyscy wierni, albo tylko niektórzy. Śpiewa się przy tym zazwyczaj jedną z najbardziej przejmujących pieśni, "Ludu mój ludu"... Ukazuje ona co Bóg zrobił dla Izraelitów, gdy wychodzili z ziemi egipskiej, a czym oni odpłacili Jego Jednorodzonemu Synowi... "Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił? Czymem zasmucił, albo czym zawinił? Jam cię wyzwolił z mocy faraona, a tyś przyrządził krzyż na me ramiona... Jam cię wprowadził w kraj miodem płynący, tyś mi zgotował śmierci znak hańbiący... Jam ciebie szczepił, winnico wybrana, a tyś Mnie octem poił swego Pana... Jam dla cię spuszczał na Egipt karanie, a tyś mnie wydał na ubiczowanie... Morzem otworzył, byś szedł suchą nogą, a tyś Mi włócznią bok otworzył srogą...". Każdy z nas może tu dodać w myśli własną zwrotkę. Bo każdy z nas doświadczył od Boga wielu dobrodziejstw, a przecież tak często odpłacamy Mu naszymi grzechami...

Po adoracji Krzyża przychodzi czas Komunii. Nie ma przeistoczenia. Rozdaje się te hostie, które były konsekrowane poprzedniego dnia. Przyjmujemy Ciało tego, który wczoraj mówił nam, abyśmy czynili tak na Jego pamiątkę... Karmimy się pokarmem, który daje nam życie wieczne...

Wielkopiątkową liturgię kończy przeniesienie Najświętszego Sakramentu do kaplicy zwanej Bożym Grobem. Monstrancja jest dziś przykryta białym welonem na pamiątkę całunu, którym spowito kiedyś doczesne szczątki Jezusa. Przez ten wieczór i cały dzień następny będziemy Go adorowali. Wielu z nas przyjdzie także ucałować krzyż. Bo "na drzewie rajskim śmierć wzięła początek, na drzewie krzyża powstało nowe życie, a szatan, który na drzewie zwyciężył, na drzewie również został pokonany przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana". Obyśmy zawsze mieli odwagę przyznać się, że należymy do Ukrzyżowanego...

    

Msze poza Bazyliką

Kaplica na Czechach
Niedziela 8:00
Święta i 1 piątki m-ca 17:00
Kaplica w szpitalu
ul. Królewska 29
Niedziela 14:00

Wirtualny Spacer
Liturgia Dnia

Cmentarz

Goście

Gości online: 1

Unikalnych wizyt: 1068
Odwiedzin: 6555

Copyright © 2012 - 2024, by Bazylika WNMP Zduńska Wola - Wszelkie Prawa Zastrzeżone