Porządek Mszy Świętej - Niedziela - 07:00 | 09:00 | 10:30 | 12:00 | 17:30 (nieszpory) | 18:00, Święta - 7:00 | 9:00 | 18:00, Dni Powszednie - 7:00 | 18:00
Aktualności
← Powrót

122 rocznica narodzin i chrztu św. Maksymiliana w Zduńskiej Woli

Dodano: 2016-01-10 22:30:43

„Zduńska Wola nie jest, jak wiele miast polskich, wielowiekowym miastem. Miasto to jednak cieszy się znamieniem sławnego i znanego w całym świecie chrześcijańskim. Przesądził o tym fakt narodzin w nim i chrztu w tutejszym kościele w dniu 8 I 1894 roku Rajmunda Kolbego..., który w zakonie Ojców Franciszkanów we Lwowie otrzymał imię zakonne Maksymilian” - napisał w 1981 roku bp włocławski Jan Zaręba.

        
Istotnie fakt narodzin w naszym mieście „pierwszego wśród świętych polskich, który należy już do drugiego tysiąclecia” - jak mówił o św. Maksymilianie św. Jan Paweł II, zwróciło na Zduńską Wolę uwagę całego Kościoła. Dla upamiętnienia tego faktu powstał w parafii Wniebowzięcia NMP kompleks zabudowań zwanych „ośrodkiem pamięci św. Maksymiliana”. Ponadto, w domu narodzin świętego, utworzono muzeum, a tutejsza świątynia Mariacka, przed którą postawiono figurę św. Maksymiliana, została przez papieża Benedykta XVI podniesiona do rangi Bazyliki Mniejszej.

         Również w roku bieżącym jubileusz 122 rocznicy narodzin i chrztu św. Maksymiliana zgromadził w bazylice Wniebowzięcia NMP pod przewodnictwem biskupa włocławskiego Wiesława Meringa liczne grono kapłanów, parafian, mieszkańców Zduńskiej Woli, przedstawicieli parlamentu i władz samorządowych. Ks. proboszcz Dariusz Kaliński, witając pasterza diecezji przypomniał rolę św. Maksymiliana jako patrona miasta i powiatu zduńskowolskiego. W homilii ks. Biskup Wiesław Mering wskazując na chrzcielnicę, przy której został ochrzczony św. Maksymilian, ukazał zobowiązania wynikające z przyjętego chrztu i naszej przynależności do Kościoła. Podczas Eucharystii dzieci przygotowujące się do przyjęcia pierwszej Komunii świętej odnowiły wobec biskupa przyrzeczenia chrzcielne. Po mszy św. złożone zostały wiązanki kwiatów pod pomnikiem św. Maksymiliana.

         Podstawowym źródłem, co do chrztu św. Maksymiliana jest akt chrztu sporządzony w języku rosyjskim 1 stycznia 1894 r. Ks. Franciszek Kapałczyński, ówczesny proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Zduńskiej Woli, napisał w nim m.in.:

„Działo się w mieście Zduńska Wola... o godzinie czwartej po południu. Stawił się osobiście: Juliusz Kolbe dwadzieścia trzy lata mający, tkacz..., w obecności Leopolda Lange mającego trzydzieści lat ze wsi Zduny i Franciszka Dąbrowskiego trzydzieści lat mającego ze wsi Ogrodziska, obydwu tkaczy i okazał nam dziecko płci męskiej oświadczając, że urodziło się ono we wsi [na obrzeżu miasta zwanym też Jurydyka] Zduńska Wola w dniu dzisiejszym o godzinie pierwszej w nocy z jego ślubnej małżonki Marianny z domu Dąbrowskiej, mającej dwadzieścia cztery lata. Dziecięciu temu na chrzcie świętym, odbytym w dniu dzisiejszym, nadano imię RAJMUND, a rodzicami chrzestnymi byli Leopold Lange i Anna Dąbrowska...”.

         Choć św. Maksymilian opuścił z rodzicami Zduńską Wolę, gdy miał zaledwie rok życia, to z tutejszą świątynią Wniebowzięcia NMP rodzina Kolbe była szczególnie związana.

         Rodzice św. Maksymiliana - Marianna z Dąbrowskich i Juliusz Kolbe poznali się przy kościele Wniebowzięcia NMP w Zduńskiej Woli, w którym też zawarli związek małżeński 5 października 1891 r. Świątynia ta, będąca niemym świadkiem modlitw i przysięgi małżeńskiej nowożeńców, została konsekrowana zaledwie kilka miesięcy przed ich ślubem 30 maja 1891 r. przez biskupa kujawsko - kaliskiego Aleksandra Kazimierza Bereśniewicza. Po ślubie małżonkowie Kolbe zamieszkali w Zduńskiej Woli w wynajętym domu przy ul. Browarnej nr 9 (obecnie ul. św. Maksymiliana). Dom ten był zbudowany z drewna i pokryty papą. Kolbowie zajmowali połowę parteru z jedną dużą izbą. Po jej przedzieleniu wygospodarowano miejsce na kuchnię, sypialnię i pracownię tkacką. Tu przyszła na świat pierwsza dwójka ich dzieci: Franciszek (ur. 25 VII 1892 r.) i Rajmund - św. Maksymilian (ur. 8 I 1894 r.).

         Nawet, gdy mieszkali już w Pabianicach, przybywali w rodzinne strony dość często. To tutaj podczas odpustu ku czci Wniebowzięcia NMP Rajmund (św. Maksymilian) zakupił za 5 kopiejek figurkę Matki Bożej, z którą odtąd się nie rozstawał. W tej też świątyni Franciszek i Rajmund (św. Maksymilian), przyjęli sakrament bierzmowania, którego udzielił im bp Stanisław Zdzitowiecki 18 sierpnia 1907 r.

Również w tej świątyni Józef Kolbe (o. Alfons) w asyście św. Maksymiliana celebrował prymicyjną Mszę św. 

         Na formację św. Maksymiliana prowadzącą ku kapłaństwu wywarła wpływ atmosfera tego miejsca, domu rodzinnego, swoiste „genius loci”.

         Życie rodziny Kolbe w Zduńskiej Woli możemy poznać na podstawie protokołów z procesu beatyfikacyjnego. Matka św. Maksymiliana, Marianna, mieszkając w Zduńskiej Woli zajmowała się gospodarstwem domowym i wychowaniem dzieci. W jej postępowaniu podziwiano opanowanie, łagodność, pogodę ducha i uprzejmość. Od lat dziecięcych odznaczała się głęboką pobożnością. Lubiła często chodzić do kościoła. Regularnie uczestniczyła w nabożeństwach maryjnych i codziennie na klęcząco odmawiała różaniec.  Początkowo pragnęła życia zakonnego, lecz ze względu na kasatę zakonów przez carskiego zaborcę, odrzuciwszy uprzednio innych konkurentów, zdecydowała się na ślub z Juliuszem Kolbe. 

         Ojciec św. Maksymiliana, Juliusz Kolbe, dysponując w Zduńskiej Woli czterema warsztatami tkackimi, zatrudniał jednego czeladnika i czterech uczniów, zwanych terminatorami. Przywoził surowiec do produkcji tkanin i odstawiał gotowy produkt do skupu. Zarówno w kościele, jak i w domu widziano go modlącego się w skupieniu i klęczącego zawsze na dwóch kolanach. Każdego roku odbywał pielgrzymkę do Częstochowy. Był wesołego temperamentu, zawsze szanował pracowników, nie palił papierosów i nie pił wódki.

         Również po ślubie w domu Kolbów życie rodzinne było wzorcowe. Marianna i Juliusz należeli do III zakonu św. Franciszka. Świadkowie zeznający na procesie beatyfikacyjnym św. Maksymiliana informowali, iż w tej rodzinie nie było kłótni. Oboje małżonkowie codziennie, wraz z czeladnikiem, uczęszczali do zduńskowolskiego kościoła, biorąc udział we Mszy św. o godz. 8.00. W ich pokoju znajdował się charakterystyczny ołtarzyk z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej, krzyżem, figurkami Aniołów i lichtarzami ze świecami.  Lampka olejna paliła się przy tym ołtarzyku w środy, soboty, niedziele oraz w uroczystości Matki Bożej. Codziennie rano i wieczorem przy tym ołtarzyku odmawiali pacierz.

         Tak uporządkowane życie rodziny Kolbe w Zduńskiej Woli nie trwało długo. Kryzys w przemyśle włókienniczym przypadający na lata 1889-1892, a następnie dynamiczny rozwój wielkiego kapitału, który zniszczył lub uzależnił drobnych wytwórców zmusił Juliusza Kolbe do sprzedania warsztatów tkackich i przeprowadzenia się do Łodzi.

Ks. Mariusz Budkiewicz                                                                                                    (fotorelacja ww galerii)

Msze poza Bazyliką

Kaplica na Czechach
Niedziela 8:00
Święta i 1 piątki m-ca 17:00
Kaplica w szpitalu
ul. Królewska 29
Niedziela 14:00

Wirtualny Spacer
Liturgia Dnia

Cmentarz

Goście

Gości online: 2

Unikalnych wizyt: 519
Odwiedzin: 1320

Copyright © 2012 - 2024, by Bazylika WNMP Zduńska Wola - Wszelkie Prawa Zastrzeżone