Porządek Mszy Świętej - Niedziela - 07:00 | 09:00 | 10:30 | 12:00 | 17:30 (nieszpory) | 18:00, Święta - 7:00 | 9:00 | 18:00, Dni Powszednie - 7:00 | 18:00
Aktualności
← Powrót

WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH

Dodano: 2016-11-01 15:40:55

„Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą…”

Miesiąc listopad obdarowuje nas swoją zadumą. Jednocześnie wraz z deszczową, smutną i ponurą aurą narzuca nam nastrój refleksji na temat przemijania naszego życia. Miesiąc ten rozpoczynamy przecież od uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Wszystkich Wiernych Zmarłych. Te dwa wspomnienia liturgiczne to czas, gdy świat zmarłych wkracza w świat żyjących. Natomiast żywi wkraczają w ciszę i pokój wieczny, tych którzy już poprzedzili nas w pielgrzymce wiary i życia do domu Boga Ojca.
We Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, wkraczamy w świat zmarłych, którzy odeszli od nas, których Bóg powołał do Siebie. I jakby na siłę pragniemy ożywić to, co minęło. Wyrazem tego są nasze cmentarze, na których spoczywają nasi bliscy, które w te wspomnienia liturgiczne przepełnione są pękami barwnych kwiatów i zniczy, jakże szkoda, że często pomijana jest modlitwa przy grobie, kosztem gonitwy i chęcią ustawienia jak największej liczby zniczy, w jak najkrótszym czasie.
Przemierzając cmentarze myślimy o tych wielkich przestrzeniach czasu i przywołujemy w modlitwach tych, którzy byli przed nami, a dziś są w domu Ojca, gdzie dla każdego jest przygotowane miejsce. Zatrzymując się na modlitwę przy grobie odżywają wspomnienia, które obudzone, napełniają nas powagą, zadumą, zamyśleniem, refleksją i ciszą. Te właśnie wspomnienia, ożywione wymową Wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych prowadzą nas na groby naszych najbliższych, abyśmy tam bez zbędnych świadków, wzniosłych słów, przemądrzałych przemów mogli wyrazić swoją prostą wdzięczność. Podziękowanie tym, których już nie ma pośród nas. W ciszy opadających, jesiennych liści zmrożonych pierwszymi przymrozkami, w ciszy płonących zniczy. Mamy wszyscy za co podziękować:
– za dobro, które nam przekazali i za wartości, które bronili z wielkim poświęceniem,
– za wiarę, której strzegli, miłość, której byli wierni i za nadzieję, której nie utracili.

opr. ks. Mariusz Budkiewicz


1 listopada - Uroczystość Wszystkich Świętych

Uroczystość ta ma charakter bardzo radosny. Wspominamy bowiem wszystkich tych, którzy żyli przed nami i wypełniając w swoim życiu Bożą wolę osiągnęli wieczne szczęście przebywania z Bogiem w niebie. Kościół wspomina nie tylko oficjalnie uznanych świętych, czyli tych beatyfikowanych i kanonizowanych, ale także wszystkich wiernych zmarłych, którzy już osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie. Widzi w nich swoich orędowników u Boga i przykłady do naśladowania.
Wstawiennictwa Wszystkich Świętych wzywa się w szczególnie ważnych wydarzeniach życia Kościoła. Śpiewa się wówczas Litanię do Wszystkich Świętych, która należy do najstarszych litanijnych modlitw Kościoła i jako jedyna występuje w księgach liturgicznych (w liturgii Wigilii Paschalnej; ponadto także w obrzędzie poświęcenia kościoła i ołtarza oraz w obrzędzie święceń).
Najwcześniej zaczęto oddawać cześć Matce Bożej. Potem kultem otoczono męczenników, nawiedzając ich groby w dniu narodzin dla nieba, czyli w rocznicę śmierci. W IV wieku na Wschodzie obchodzono jednego dnia wspomnienie wszystkich męczenników. Z czasem zaczęto pamiętać o świątobliwych wyznawcach: papieżach, mnichach i dziewicach. Większego znaczenia uroczystość Wszystkich Świętych nabrała za czasów papieża Bonifacego IV, który zamienił pogańską świątynię, Panteon, na kościół Najświętszej Maryi Panny i Wszystkich Męczenników. Polecił przy tej okazji umieścić tam kamienie przywiezione z katakumb chrześcijańskich męczenników. Historycy przekazują, iż przywieziono wtedy aż 28 pełnych wozów. Uroczystego poświęcenia świątyni wraz ze złożeniem relikwii męczenników dokonano 13 maja 610 roku. Z rocznicą tych wydarzeń związane było rzymskie święto Wszystkich Świętych. Czczono wtedy jedynie Maryję i męczenników. W późniejszych wiekach dołączono kult „wszystkich doskonałych Sprawiedliwych”. Obchody przeniesiono z 13 maja na 1 listopada. Powodem były prawdopodobnie trudności z wyżywieniem rzesz pielgrzymów przybywających do Rzymu na wiosnę.
Już ok. 800 r. wspomnienie Wszystkich Świętych obchodzone było w Irlandii i Bawarii, ale 1 listopada. Za papieża Grzegorza IV (828-844) cesarz Ludwik rozciągnął święto na całe swoje państwo. W 935 r. Jan XI rozszerzył je na cały Kościół. W ten sposób lokalne święto Rzymu i niektórych Kościołów stało się świętem Kościoła powszechnego.
Uroczystość Wszystkich Świętych nie jest – wbrew spotykanym niekiedy opiniom – „Świętem Zmarłych”, ale przypomina wszystkim wiernym o ich powołaniu do świętości. W odróżnieniu od tej uroczystości, następnego dnia – 2 listopada – wspomina się wszystkich wiernych zmarłych. Jest to dzień modlitwy za tych, którzy w czyśćcu przygotowują się do chwały nieba.
Dzień 1 listopada przypomina prawdę o powszechnym powołaniu do świętości. Każdy z wierzących, niezależnie od konkretnej drogi życia: małżeństwa, kapłaństwa czy życia konsekrowanego jest powołany do świętości. Tej pełni człowieczeństwa nie można osiągnąć własnymi siłami. Konieczna jest pomoc łaski Bożej, czyli dar życzliwości Boga. Ponieważ Stwórca powołuje do świętości wszystkich, także każdemu człowiekowi pomaga swą łaską. Teologia wskazuje, iż każdy otrzymał dar zbawienia, bo Jezus Chrystus złożył ofiarę za wszystkich ludzi. Od każdego z nas jednak zależy, w jakim stopniu przyjmie od Boga dar świętości.
Naszą polską tradycją jest, że odwiedzamy groby bliskich, modlimy się za ich dusze. Zewnętrznym wyrazem tego są znicze zapalane na grobach, kwiaty, wieńce. Z przykrością jednak należy stwierdzić, że do Polski zaczynają przenikać elementy „kultury amerykańskiej” z ich „świętem” Halloween. To „święto” kojarzy się z obrazem duchów, szkieletów, czarownic oraz tłumami dzieci, które w przebraniach wampirów, duchów, czarownic i diabłów odwiedzają domy, zbierając cukierki i jabłka. Tak często bawią się amerykańskie dzieci, starsi zaś szukają nawiedzonych domów lub oglądają horrory. Jeszcze inni o północy odwiedzają cmentarze, uczestniczą w seansach spirytystycznych. Dla większości osób Halloween jest okazją do zabawy. Na tej zabawie zarabiają krocie producenci kostiumów halloweenowych, plantatorzy dyń, producenci i dystrybutorzy horrorów. Co się jednak kryje za tą pozornie niewinną zabawą, której podstawowymi symbolami są śmierć, krew, duchy i okultyzm?
Trudno mówić o przypadku, widząc, iż Halloween jest niemal dokładną kalką starych guseł i przesądów. Nie ma się też co dziwić, iż święto to jest wykorzystywane do propagowania satanizmu. Tradycyjna nauka katolicka zawsze postrzegała pogaństwo jako przedsionek jawnego kultu szatana. Pismo święte mówi o tym wyraźnie: „(…) to, co ofiarują poganie, demonom składają w ofierze, a nie Bogu (…)” (1 Kor 10, 20).

Msze poza Bazyliką

Kaplica na Czechach
Niedziela 8:00
Święta i 1 piątki m-ca 17:00
Kaplica w szpitalu
ul. Królewska 29
Niedziela 14:00

Wirtualny Spacer
Liturgia Dnia

Cmentarz

Goście

Gości online: 1

Unikalnych wizyt: 110
Odwiedzin: 347

Copyright © 2012 - 2024, by Bazylika WNMP Zduńska Wola - Wszelkie Prawa Zastrzeżone