Halloween – niewinna zabawa czy jednak kult diabła?
Pomyśl – Czy czas przed Wszystkimi Świętymi nie powinieneś wykorzystać, aby pomyśleć o heroicznych świętych, o tych ludziach niesamowitej miłości i dobroci? Czy nie powinieneś powspominać swoich kochanych zmarłych i modlić się za nich? Pamiętajmy, że w pierwotnym zamyśle Kościoła uroczystość Wszystkich Świętych jest dniem radosnym i w takiej też atmosferze powinien być przeżywany. Bowiem 1 listopada to dzień, w którym wszyscy nasi błogosławieni i święci patronowie obchodzą swoje imieniny. Nie utożsamiajmy jednak naszej chrześcijańskiej radości z niebezpieczną zabawą w pogańskie Halloween, które sięga swoimi korzeniami wiele tysięcy lat wstecz i wywodzi się z pogańskiego celtyckiego święta ku czci boga śmierci – Samhaina. W tym właśnie dniu druidzcy magowie podczas swoistych obrzędów spirytystycznych składali również krwawe ofiary z ludzi. Być może do wielbicieli zamerykanizowanego święta Halloween przez cały ambaras medialno-przebierańczo-marketingowy, nakręcający niezły biznes, nie docierają zarówno informacje o prawdziwej istocie tego „święta", jak i praktykach satanistów, którzy tego dnia są niezwykle aktywni. Pewnie niewielu rodziców wie, że zbieranie słodyczy przez dzieci wywodzi się również z pogańskich zabobonów, według których, aby nie rozzłościć złych duchów, powinno się przygotować na ten dzień wiele rarytasów. Niewinna zaś z pozoru wydrążona dynia jest z kolei pozostałością po pogańskim zwyczaju rzeźbienia wizerunku demonów, których rolą było odstraszanie wszelakich nieszczęść. To również ówczesny symbol potępionych dusz. Warto tutaj także dodać, że zarówno podświetlona dynia, jak i czaszka, którymi tak chętnie ozdabiane są domy podczas Halloween, w przeszłości były symbolami czcicieli szatana. Nie ma wątpliwości, że Halloween jest powiązany z okultyzmem, dlatego może zniekształcać postrzeganie prawdy o świecie nadprzyrodzonym i prowokować do przekroczenia bardzo niebezpiecznej granicy. Od pewnego czasu święto to zyskuje coraz większe uznanie również na Starym Kontynencie, nie wyłączając Polski. W naszej Ojczyźnie część pubów i szkół organizuje pod koniec października wieczorne imprezy, w trakcie których świętuje się „noc duchów”, a niejeden supermarket rozprowadza w tym czasie rozmaite halloweenowe akcesoria. Przyzwyczailiśmy się patrzeć na Halloween jak na może nieco dziwną, lecz niegroźną w sumie zabawę. Bliższe przyjrzenie się genezie i całej otoczce tego święta dowodzi jednak, iż jest ono jawną i bezpośrednią kontynuacją dawnych kultów pogańskich. Musimy być świadomi, jak zło próbuje się wedrzeć do naszych domów i naszych serc. Jezus po to umarł i zmartwychwstał, abyśmy byli wolni od zła. Bądźmy świadomymi chrześcijanami, nie lekceważmy zagrożeń, które czyhają na nas w świecie. Bądźmy więc blisko Boga, pielęgnujmy nasze piękne chrześcijańskie zwyczaje i unikajmy tego, co ma choćby pozory zła.
opracowano na podstawie strony: http://sanctus.pl/Ks. Jan Karpowicz TChr
|